Polacy są narodem, który nie lubi marnowania pieniędzy, więc jeśli jedna rzecz może służyć za dwie, to bardzo chętnie w nią zainwestujemy i z dziką rozkoszą wykorzystywać będziemy regularnie jej podwójne funkcje.
Jeśli więc mamy telefony z funkcją budzika, to chętnie budzimy się za ich pośrednictwem, a wieczorem chętnie myjemy włosy szamponem z odżywką typu 2 w 1. Wielu z nas posiada też w salonie, sypialni czy gabinecie wentylator sufitowy, który fantastycznie spełnia rolę żyrandola z funkcją chłodzenia. Dzięki jednemu sznurkowi można sprawnym ruchem uruchomić wentylator i wprowadzić do pomieszczenia trochę chłodu.
Istnieją też coraz bardziej nowoczesne wentylatory sufitowe z lampą pośrodku, na przykład sterowane zdalnie za pomocą pilota , czy w inny sposób, o charakterystycznych skrzydłach w bardzo nowoczesnym designie. Kiedy już zdecydujemy się na taki wentylator sufitowy, zadbajmy o to, by stał się on nie tyle urządzeniem do chłodzenia i oświetlania, co elementem wystroju wnętrza.